Rozdział 245
Właśnie wtedy z planu wyszedł wysoki młody mężczyzna z kobietą przerzuconą mu przez ramię.
„ Sebastian! Puść mnie! Postaw mnie, ty łajdaku!”
Walczyła, by uwolnić się z jego uścisku. Uderzała go rękoma w plecy i dziko kopała nogami, próbując się go pozbyć.