App downloaden

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Proszę pani, nie chcę już ciężko pracować!
  2. Rozdział 2 Ratująca życie łaska bułki na parze!
  3. Rozdział 3 Największy fan Boss-Lina!
  4. Rozdział 4 Tron Cesarskiej Róży! Xue Meigui!
  5. Rozdział 5 Podążaj za mną i błagaj o przebaczenie!
  6. Rozdział 6 Dziękuję Ci za Twoje życie - ratująca łaska sprzed dziesięciu lat!
  7. Rozdział 7 Za kogo ty się uważasz?
  8. Rozdział 8 Karta Cesarska Czaszki! Wyłącznie dla Bossa!
  9. Rozdział 9 Najczcigodniejszy Gościu!
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30

Rozdział 5 Podążaj za mną i błagaj o przebaczenie!

Huraaa!

Kiedy Xue Meigui schodziła z Tronu Róży Cesarskiej, cały bar na pierwszym piętrze wypełnił się ciszą jak z cebra.

Wszystkie oczy wpatrywały się jednogłośnie w Xue Meigui. Po raz pierwszy widzieli ją tak przerażoną i pełną strachu. Jakby zobaczyła coś lub kogoś strasznego.

W barze słychać było odgłosy głośnej dyskusji.

To nie wszystko!

Szu ...

Jeden po drugim, krępi mężczyźni w garniturach wyskakiwali z tłumu. W mgnieniu oka przenieśli się na przód ciała Xue Meigui.

Było ich aż dziesięć!

Ubrani wszędzie w ciemne stroje, emanowali złowrogą atmosferą, niczym grupa przerażających bandytów w garniturach.

„Panno Xue Meiguo, co się stało?” Przywódca tych krzepkich mężczyzn był silny jak niedźwiedź w biodrach, a plecy miał giętkie jak tygrys. Był zbudowany jak wieża, emanując aurą zaciekłości.

To był Hei Hu - mistrz numer jeden pracujący pod okiem Xue Meigui!

Godny mistrz boksu podziemnego, znany ze swojej bezwzględności.

W tym momencie muzyka w barze ucichła. Było cicho jak w grobie, a oczy wszystkich były w pełni skupione na twarzy Xue Meigui.

Przerażony!

Zdezorientowany!

Z pewnością był to pierwszy raz, kiedy wszyscy zobaczyli, że Xue Meigui potrafi pokazać tak niezadowolony wyraz twarzy.

„Szybko! Opróżnijcie klub! Nasz szef jest tutaj!”

Co?

Słysząc słowa Xue Meigui, wszyscy, zarówno Hei Hu, jak i wszyscy siedzący obok klienci, byli oszołomieni.

Szef?

Nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić, jaki człowiek mógł być nazywany szefem przez dostojnego Xue Meigui?

Huraaa!

W jednej chwili wszyscy klienci na całym pierwszym piętrze byli wściekli. Jeden po drugim, wszyscy byli oszołomieni.

Ale to jeszcze nie był koniec.

W tej chwili Xue Meigui kontynuowała: „Hei Hu, wyślij kogoś, by pilnował prywatnego salonu nr 808! Każdemu surowo zabrania się przeszkadzania szefowi!”

808!

Słysząc to, jeden po drugim spojrzeli w stronę prywatnego salonu na drugim piętrze.

Fala uderzeniowa przeszła przez umysły wszystkich. Wiedzieli, że do prywatnego salonu weszła postać wielkości behemota, która miała moc wstrząsnąć Jiang City.

Jednak nikt w prywatnym salonie nr 808 nie miał pojęcia, co działo się na zewnątrz.

I w tym momencie wszystkie spojrzenia, pełne kpin i pogardy, skierowały się na Lin Fana.

„Do cholery! Więc on jest mężem naszej bogini, Bai Yi? Boże, to naprawdę jak kwiat wbity w stertę krowiego łajna! Jest jeszcze gorzej, bo to krowie łajno nawet nie jest świeże!”

„Dokładnie! Spójrz na niego. Co za obskurny strój ma na sobie? Czy to nie jest żenujące?”

Odgłosy wypowiedzi rozbrzmiewały w prywatnym salonie.

Kilkunastu starych kolegów z klasy Bay Yi potajemnie drwiło i śmiało się z Lin Fana.

Co gorsza, chociaż ci ludzie ściszyli głosy, to co mówili, nadal było wyraźnie słyszalne. To tak, jakby Lin Fan stawał się w tym momencie żartem dla wszystkich.

Patrząc na tę scenę, kącik ust Wen Qiana nie mógł powstrzymać się od wygięcia w górę, ciesząc się swoim nieszczęściem. Już dawno temu radziła temu nic niewartemu punkowi, żeby nie przychodził. W końcu teraz rozumiesz?

Żenujące, prawda? Czujesz wstyd?

Humph!

Myśląc o tym, Wen Qian natychmiast machnęła ręką, tłumiąc wszelkie kpiny i docinki i powiedziała do starych kolegów z klasy, którzy byli obecni: „Wszyscy, pozwólcie, że się przedstawię . To jest Lin Fan, mąż naszej kampusowej piękności i bogini, Bai Yi!”

Wysięgnik!

Gdy tylko wypowiedział te słowa, w prywatnym salonie natychmiast rozległy się odgłosy buczenia i szyderstw.

Jednak to nie wszystko. Wen Qian kontynuował z wyrazem zapału,

„Co więcej, gdy jechali tutaj, doszło do wypadku samochodowego! Uderzony samochód to Lamborghini należące do Xu Zihenga, młodego mistrza Grupy Tianlong, i Zhang Tiana, jedynego syna przewodniczącego! Sprawcą nie był nikt inny, tylko Lin Fan!”

Co!

Wszyscy oniemiali, słysząc słowa Wen Qiana.

Uderzyło Lamborghini Xu Zihenga i Zhang Tiana!

Mój Boże. Kto nie słyszał o dwóch niesławnych młodych łobuzach?

A ten nic nie warty punk nie tylko obraził dwóch młodych łobuzów, ale nawet paradował aż tutaj, na kolację z okazji zjazdu klasowego. Czy próbował ich skompromitować?

W jednej chwili wokół rozległy się dźwięki niezadowolenia i wyzwisk. Wszyscy gapili się na Lin Fana, jakby gapili się na klauna.

Wśród tłumu panowały wielkie emocje!

„Wen Qian, ty…” Ładna twarz Bai Yi stała się biała jak papier.

Tuż przed wejściem powiedziała Wen Qian o wypadku samochodowym. Początkowo chciała, aby Wen Qian pomógł jej znaleźć sposób na rozwiązanie sprawy.

Nie spodziewała się jednak, że jej najlepsza przyjaciółka opowie o tym wszystkim w mgnieniu oka.

Wen Qian nie okazywała najmniejszego śladu poczucia winy, zamiast tego trzymała się Bai Yi i powiedziała pocieszającym tonem: „Bai Yi, nie martw się! Nasz opiekun klasy, Lin Guangyao, jest kierownikiem działu w Grupie Tianlong i ma bardzo bliskie relacje z młodym mistrzem Xu Zihengiem. Wszystko będzie dobrze, dopóki będzie przemawiał w twoim imieniu!”

W miarę jak przemówienie trwało, Wen Qian nie mógł powstrzymać się od spojrzenia na przystojnego młodzieńca w złotych okularach. „Czy mam rację? Kontroler klasy?”

Lin Guangyao,

Był kiedyś opiekunem klasy Bai Yi, a także jednym z najbardziej gorliwych zalotników Bai Yi.

Lin Fan wiedział, że wcześniej Lin Guangyao wysyłał kwiaty do Bai Yi, a nawet otwarcie chodził do domu Bai Yi, oferując jej podwiezienie. Ale Bai Yi zawsze go odrzucała.

Bai Yi poczuł się podniesiony na duchu po wysłuchaniu słów Wen Qiana.

Przypomniała sobie, że Lin Guangyao rzeczywiście pracował w Grupie Tianlong, ale nie spodziewała się, że znał Xu Zihenga.

W tym momencie Bai Yi nie mógł powstrzymać się od spojrzenia na Lin Guangyao z zaniepokojonym wyrazem twarzy i zapytał nerwowo: „Kontrolerze klasowy, czy mógłbyś porozmawiać z młodym mistrzem Xu w moim imieniu? Lin Fan naprawdę nie zrobił tego celowo!”

Okazja!

Widząc nerwową i niespokojną minę Bai Yi, Lin Guangyao poczuł wielką radość w sercu, wiedząc, że oto nadeszła jego szansa.

Nie spodziewał się, że nadejdzie dzień, w którym jego bogini poprosi go o pomoc.

Czy jednak naprawdę muszę występować w imieniu tego nic niewartego punka?

Śnij dalej!

Chociaż Lin Guangyao szydził w myślach, na jego twarzy gościł wielki, ciepły uśmiech: „Nie ma problemu! Bai Yi, to taka błaha sprawa. Muszę po prostu porozmawiać z młodym mistrzem!

„Naprawdę? To wspaniale!” Po usłyszeniu tego na ślicznej twarzy Bai Yi pojawił się promień radości, gdy z wdzięcznością powiedziała do Lin Guangyao: „Kontrolerze klasy, bardzo ci dziękuję!”

Wdzięczność Bai Yi była nie do opisania.

Jednak Lin Fan zauważył, że ręka Lin Guangyao nieustannie poruszała się w kieszeni spodni, najwyraźniej wysyłając jakąś tajną wiadomość!

Nawet bez żadnych domysłów Lin Fan był pewien, że Lin Guangyao próbował powiadomić Xu Zihenga!

Patrząc na to, Lin Fan nie mógł powstrzymać się od spojrzenia na Lin Guangyao z coraz chłodniejszym wyrazem twarzy.

Tymczasem, gdy Lin Guangyao wysyłał wiadomość, całe miasto Jiang pogrążyło się w kompletnym chaosie.

Samochody rządowe i policja bez przerwy szukały Mercedesa-Benza na ulicach i w zaułkach.

Jeden po drugim wysoko postawieni liderzy Grupy Tianlong jeździli luksusowymi samochodami w poszukiwaniu Lin Fana i Bai Yi na ulicach.

Dziesięć minut!

Dwadzieścia minut!

Pół godziny!

W tym czasie czoło Xu Zihenga i Zhang Tiana pociło się niczym płynąca woda z kranu, pryskając i nieprzerwanie tryskając.

Ich ojcowie dzwonili do nich co kilka minut i za każdym razem byli ostro strofowani, co doprowadzało tych dwóch młodych łobuzów do szału.

„Do cholery! Jakie przerażające pochodzenie ma ten pan Lin? Jak on może tak bardzo straszyć mojego ojca?”

Na twarzy Xu Zihenga odmalowało się przerażenie.

Jego ojciec dał to jasno do zrozumienia!

Jeśli nie otrzyma przebaczenia od Lin Fana, zostanie wyrzucony z rodziny. Jego ojciec zerwie z nim wszelkie więzi, a on zostanie całkowicie zredukowany do porzuconego dziecka bogatej rodziny.

I nie dotyczyło to tylko jego!

Zhang Tian, który był obok niego, był tak przerażony, że był na granicy płaczu. Spojrzał na Xu Zihenga i powiedział z wyrazem rozpaczy: „Ziheng! Co teraz powinniśmy zrobić? Mój ojciec jasno dał mi do zrozumienia, że jeśli nie otrzymam przebaczenia od pana Lina, on naprawdę mnie zabije! To absolutna prawda!”

Strach!

Zhang Tian nigdy nie widział, aby jego ojciec zachowywał się tak szalenie przez całe dzieciństwo i dorosłość. Miał przeczucie, że naprawdę umrze, jeśli Lin Fan mu nie wybaczy.

Słysząc to, Xu Ziheng, który stał z boku, poczuł, jak fale odrętwienia rozprzestrzeniają się po jego skórze głowy.

I właśnie wtedy chciał pocieszyć Zhang Tiana!

Ding! Ding!

Rozległ się dźwięk powiadomienia o wiadomości tekstowej.

„Do diabła! Co za nietaktowny drań! Czy oni nie mogą po prostu zadzwonić, jeśli mają jakieś wieści? Jaki jest sens wysyłania wiadomości?” Wściekłość Xu Zihenga płonęła jeszcze bardziej. Nadal przeklinał, wyjmując telefon komórkowy.

Od razu zobaczył, że wiadomość tekstowa pochodziła od Lin Guangyao.

„Ten skurwiel Lin Guangyao, jak śmiał wysłać mi wiadomość w takim momencie? Jeśli to nie jest ważna sprawa, to obetnę mu skórę z dupy!”

Wyraz twarzy Xu Zihenga zmienił się groźnie. Palcem kliknął, aby otworzyć wiadomość!

„Młody panie, ten Lin jest w prywatnym salonie nr 808 w Golden Age Clubhouse! Przyjdź szybko!”

Wysięgnik!

Ciało Xu Zihenga nie mogło powstrzymać się od silnego drżenia, gdy zobaczył tę wiadomość.

Zaraz potem bezgraniczna ekstaza natychmiast ogarnęła jego głowę: „Znalazłem... Znalazłem go!”

Jego głos drżał, jakby znalazł najcenniejszy skarb. Jego podekscytowanie było nie do opisania.

W tym momencie złapał Zhang Tiana i pobiegł w stronę samochodu, „Szybko! Zwołajcie wszystkich. Powiedzcie im, że pan Lin jest w Klubie Złotego Wieku!”

„Do cholery. Poproś ich, żeby poszli za mną i błagali o przebaczenie! Szybko!”

Szum

Gdy tylko padły te słowa, niezliczone samochody natychmiast ruszyły z szalonym rykiem.

تم النسخ بنجاح!