Rozdział 12
Cześć Hu!
Gdy tylko rozpoznali mężczyznę w garniturze prowadzącego na czele grupy, nieważne, czy był to Xu Ziheng czy Zhang Tian, wszyscy poczuli, że włosy stają im dęba.
Choć znani byli jako dwaj łobuziaki z miasta Jiang, nie mieli aż tak dużych wpływów, żeby nikt nie odważył się z nimi zadzierać.