Rozdział 25 Bezwstydna para
Thea założyła czarną suknię, arcydzieło stworzone przez znanego projektanta, podkreślające jej figurę z idealną precyzją. Biżuteria z szafirów zdobiła jej szyję, podkreślając gładkie i delikatne rysy jej uderzająco pięknej twarzy.
Wyróżniała się bez trudu wśród elegancko ubranych kobiet, a jej wdzięk oczarowywał każdego, kto na nią spojrzał.
"Thea!"