Rozdział 21 Czekaj na mnie w łóżku tej nocy
Usta Coltona spotkały się z jej ustami w namiętnym pocałunku, podobnym do tego z nocy, która ich połączyła.
Po długim pocałunku Colton, z charakterystycznym poważnym wyrazem twarzy, uwolnił jej usta i powiedział: „Uważam ten pocałunek za odsetki, które spłaciłaś. Jak sobie życzysz, jesteśmy kwita”.
Gdy Thea wracała do rezydencji, niespodziewanie spotkała Greysona, który był zajęty pielęgnacją ogrodu, pieczołowicie przycinając rośliny.