Rozdział 168
Leżała na łóżku przez długi czas i nieświadomie zasnęła.
Kiedy jeszcze spała, poczuła, że ktoś obejmuje ją od tyłu, całuje w szyję i woła jej imię tuż przy uchu.
„ Yan.” Lin Xinyan początkowo myślała, że to sen, ale szept nagle ją obudził. Natychmiast otworzyła oczy, odwróciła się i zobaczyła He Ruize, który wciąż obsesyjnie i żarliwie się w nią wpatrywał.