Rozdział 11
Lin Xinyan zmarszczyła brwi. Byli z niej zadowoleni w tamtym momencie, czyżby znaleźli lepsze dopasowanie?
Lin Xinyan pomyślała w ten sposób i uznała, że łatwiej jej będzie zaakceptować sytuację.
Wieczorem, po powrocie do domu, Zong Jinghao zamykał się w swoim gabinecie, prawdopodobnie z powodu pracy.