Rozdział 184
Możesz odmówić
Genevieve się uśmiechnęła. Po rozmowie z Marią znalazła inspirację. Wzięła więc książkę i długopis i z przekonaniem zaczęła edytować drugą połowę swojego utworu. Gdy Maria zauważyła, że Genevieve zaczyna się zajmować swoim zadaniem, wyszła cicho. Gdy Armand wrócił do domu o siódmej wieczorem, Genevieve skończyła już edytować piosenkę. Teraz musiała tylko nagrać utwór w studiu, gdy miała wolny czas. Dziś Genevieve wrzuciła do wanny kulę do kąpieli o zapachu wody morskiej. Chwilę później powierzchnia wody stała się bladoniebieska. Mocząc się w wodzie, miała wrażenie, jakby pływała w morzu. Oparła się o bok wanny, opierając brodę na dłoni. W tym momencie wpatrywała się w prysznic oddalony o kilka metrów. Armand właśnie brał tam prysznic. Woda spływała z jego ciała i lądowała u jego stóp. Jeśli chodzi o Genevieve, jej oczy były jak radar, skanując go od stóp do głów. Ten mężczyzna rzeczywiście ma dobrą sylwetkę. Poza tym jest też świetny w innych rzeczach... Po osuszeniu się, Armand owinął ciało ręcznikiem i wyszedł spod prysznica. Gdy się odwrócił, zauważył kobietę wpatrującą się w niego. Mężczyzna, który wycierał włosy, przerwał swoje działania i zapytał: „Skończyłaś?” Skinęła głową i wyciągnęła ramiona. Armand natychmiast zrozumiał jej intencje. Podszedł do niej i wyniósł ją z wanny. Zanim położył Genevieve na blacie umywalki, wziął ręcznik i położył go na blacie. Na jej ciele wszędzie były jasnoniebieskie bąbelki. Ponadto, ponieważ moczyła się w wannie przez jakiś czas, jej skóra była różowawa, wyglądając wyjątkowo kusząco. Genevieve zauważyła zmianę w sposobie, w jaki mężczyzna na nią patrzył. Natychmiast go odepchnęła, wzięła telefon i wpisała ciąg słów: Nie dotykaj mnie przez następne kilka dni. Muszę iść do szpitala oddać krew w środę. Oczy Armanda pociemniały po przeczytaniu wiadomości. Wziął ręcznik i pomógł Genevieve zetrzeć bąbelki i krople wody z jej ciała. „Czy Timothy prosił cię, żebyś poszła?” zapytał. Genevieve: Tak. Leżała leniwie w jego objęciach, pozwalając mu wytrzeć swoje ciało, wysyłając wiadomość: Powiedział, że to nie wystarczyło poprzednim razem. Kiedy Armand wytarł ramię Genevieve ręcznikiem, zauważył dziurkę od igły w jej jasnym ramieniu z powodu oddania krwi. Podniósł rękę i dotknął jej. Niskim i chrapliwym głosem powiedział: „Genevieve, jeśli nie chcesz iść, zawsze możesz