Rozdział 178
Czy jesteś z Cooperem
Cooper siedział przy stoliku przy oknie. Jego długie i smukłe palce delikatnie uderzały w stół, ale wzrok miał skierowany na drzwi. Kiedy zobaczył kelnera wprowadzającego Genevieve, jego oczy lekko się rozjaśniły. Kiedy oboje się zbliżyli, Cooper wstał ze swojego miejsca i odsunął krzesło naprzeciwko siebie. Genevieve zignorowała go. Po zobaczeniu znajomej futerały na skrzypce na przeciwległym krześle, odsunęła krzesło, które było dalej w środku i usiadła na nim. Cooper nie był zły. Odsunął krzesło, wrócił na swoje miejsce i podał Genevieve menu. „Spójrz na menu i zobacz, co chcesz zjeść”. Genevieve spojrzała na niego lekko i napisała na telefonie: Zapłacę za ten posiłek. Zamów, co chcesz. Nie będę jadł. Cooper był lekko zaskoczony, gdy zobaczył, że Genevieve pisze na notatce, aby mu odpowiedzieć. „Co jest nie tak z twoim głosem?” Genevieve nie odpowiedziała. Odłożyła telefon i wstała z zamiarem zabrania futerału na skrzypce, który leżał obok Coopera. Spojrzenie Coopera pociemniało. Szybko podniósł rękę i przycisnął ją do futerału na skrzypce. Mężczyzna delikatnie powiedział: „Genev, czy nie mówiłaś, że zaprosisz mnie na ten posiłek? Nie powinnaś poczekać, aż skończymy posiłek, zanim spojrzysz na skrzypce?” Gdyby wzięła skrzypce, prawdopodobnie natychmiast by wyszła. Genevieve zmarszczyła brwi i odchyliła się na siedzeniu. Przesunęła menu w stronę Coopera, dając mu znak, żeby złożył zamówienie i szybko zjadł. Cienkie usta Coopera zadrżały na moment, gdy swobodnie wziął menu i złożył zamówienie u kelnera. Po wyjściu kelnera Cooper lekko pochylił się do przodu i spojrzał na Genevieve. „Wtedy kazałam gospodyniom czekać, aż skończysz pakować swoje rzeczy, zanim posprzątam rezydencję Rachford. Nie spodziewałam się, że Erica znajdzie je potajemnie i siłą wyrwie ci rzeczy… Przepraszam”. Wyraz twarzy Genevieve nie zmienił się, gdy pisała na telefonie: Byłeś z Ericą przez dwa, trzy lata. Cokolwiek zrobiła, jest równoznaczne z tym, że ty to zrobiłeś. Co masz do powiedzenia? Cooper wyczuł drwinę w tekście Genevieve. Poczuł nagłą gorycz w ustach. Rzeczywiście, większości czynów nie dokonał Cooper, ale pozwolił Erice robić, co chciała. Pochodzenie rodzinne, wygląd i wykształcenie Erici nie dorównywały Genevieve. Mimo to Cooper był tak zaślepiony, że dał się uwieść Erice i pozostał z nią przez wiele lat. Być może to była karma Cooper. Po tym, jak kelner podał stek, Cooper ostrożnie pokroił