App downloaden

Apple Store Google Pay

Księżniczka ośmiu wujków

Romans Niezależny Ciąża Delikatny Od biednego do bogatego Bohater Słodki Bohaterka Słaby do silnego Słodkie dziecko

Upadek macochy spowodował poronienie, co doprowadziło do wściekłości ojca Lilly i wyrządzenia krzywdy czteroletniej dziewczynce. Dwa duchy dzieci próbowały jej pomóc, ale nie były w stanie powstrzymać okrucieństwa. Na skraju śmierci Lily, jej patron, Pablo, szepnął: „Lilly, wezwij pomoc swoich wujków, Crawfordów!” Zaraz po tym, jak zadzwoniono, ośmiu wpływowych wujków przybyło i uratowało Lilly. Ojciec Lilly poczuł się nieswojo, ale wciąż nie mógł powstrzymać się od przeklinania dziewczyny. Więc co z tego, że jesteś Crawfordem? To wszystko przez ciebie, że twoja matka umarła, a twój ojciec zbankrutował! Jednak nie wiedział, że powrót Lilly przyniósł szczęście Crawfordom, ponieważ jej wujkowie zawsze mieli przewagę, a nawet pani Crawford, wcześniej niemogąca chodzić, zaczęła tańczyć. W środku jej szczęścia święty patron Lilly zlecił jej złapanie stu duchów, aby zapewnić jej długie i zdrowe życie. Mając zaledwie cztery lata, Lilly wraz ze swoim świętym patronem i rodziną wyruszyła w podróż, aby złapać te duchy.

  1. 30 Liczba rozdziałów
  2. 11964 Czytelnicy

Rozdział 1

Lambridge City, Promenade 1st Villa Area - Hatcher Mansion. Dziś był festiwal latarni. Kolorowe światła były udekorowane wokół domu, dodając odrobinę ciepła do zimnej atmosfery rodziny Hatcher.

Nagle krzyk rozległ się w rezydencji. „Ah-” Po czym nastąpił łomot, kobieta o dużym brzuchu spadła ze schodów!

Wszyscy byli zaskoczeni i pośpieszyli w jej kierunku.

Stephen Hatcher, prezes Ador Hatcher Corporation, szybko zapytał: „Debbie, czy wszystko w porządku?”

Twarz kobiety zbladła, gdy zobaczyła świeżą krew spływającą po jej nogach. Przerażona odpowiedziała: „Stephen, to boli… Nasze dziecko… Szybko, ratuj nasze dziecko!”

Gospodyni domu, Paula Anderson, wpadła w panikę i zapytała: „Co się stało?!”

Debbie spojrzała na szczyt schodów ze łzami w oczach. Wszyscy spojrzeli w górę i zobaczyli dziewczynkę, około trzyletnią, stojącą na szczycie schodów.

Widząc wzrok wszystkich, ze strachu mocno przytuliła pluszowego króliczka.

Richard Hatcher krzyknął ze złością: „Czy to ty popchnąłeś Debbie?!”

Dziewczynka nadąsała się. „To nie ja i nie...” Płacząc, Debbie błagała: „Nie... Tato, to nie wina Lilly”.

„ Ona jest jeszcze młoda i nie miała tego na myśli…” Jej słowa szybko potwierdziły, że to wina Lilly.

Oczy Stephena pociemniały i natychmiast wydał rozkaz: „Zamknij ją na strychu! Zajmę się nią, gdy wrócę!”

Drugi pośpiesznie wysłał Debbie do szpitala, podczas gdy służący wlekli Lilly na górę. Nawet gdy spadł jej but, zachowała upór i nie błagała ani nie płakała o pomoc. Żadne światło ani ciepło nie mogło dotrzeć do ciemnego i zimnego strychu. Okna skrzypiały, jakby w każdej chwili miał się pojawić potwór… Lilly mocno przytuliła swojego pluszowego króliczka i zwinęła się w kłębek w kącie. Jest tak zimno…

Prawda była taka, że nigdy nikogo nie naciskała, ale nikt jej nie wierzył. Ponieważ była zimna wiosenna pogoda, śnieg i wiatr przedostawały się na strych przez szpary w oknach, nakładając warstwy zimna na małą Lilly.

Wkrótce minął cały dzień. Nikt nie przejmował się Lilly i nikt nawet nie wiedział, że Debbie ukarała ją poprzedniego dnia.

Była już oszołomiona, bo jeszcze nic nie zjadła. Richard zarządził, że nie wolno jej wyjść, dopóki nie przyzna, że to jej wina.

„Mamo…” Usta Lilly zrobiły się fioletowe od zimna, a ona sama drżała. Mogła tylko zamknąć oczy i mruczeć: „Mamo… Nie zrobiłam nic złego… To nie moja wina…”

Wiedziała, że jej matka zmarła na chorobę rok temu. Po śmierci matki jej tata znalazł inną kobietę, a wkrótce kobieta była w ciąży z dzieckiem…

Jednak kobieta była dwulicowa. Była miła dla Lilly tylko wtedy, gdy byli obecni inni; w przeciwnym razie zachowywałaby się jak demon, karząc ją.

Mamo… pomyślała Lilly, ściskając uszy swojego pluszowego króliczka, zanim straciła przytomność.

Nie wiedząc ile czasu minęło, drzwi nagle otworzyły się z głośnym hukiem.

Stephen wpadł we wściekłość, gdy podniósł nieprzytomną Lilly, ściągnął ją ze schodów i wyrzucił na zewnątrz, na śnieg!

Lilly zadrżała od zimna i z trudem otworzyła oczy... „Tato... jestem głodna...” wymamrotała.

Stephen prychnął. „Zabiłeś nienarodzone dziecko Debbie, a pierwszą rzeczą, którą mi mówisz, jest to, że jesteś głodny?! Nie mogę uwierzyć, że mam tak złą córkę!”

Oczy Lilly były puste i nie mogła mówić, bo była zamrożona.

Im dłużej Stephen na nią patrzył, tym bardziej się wściekał. Dlaczego ona wciąż zachowuje się uparta, mimo że to ona jest winna? Ty złośliwe dziecko!

„To moja wina jako rodzica, że zachowujesz się w ten sposób! Teraz, gdy zabiłeś swojego nienarodzonego brata, kto wie, czy nie zaczniesz mordować ludzi, gdy dorośniesz? Jako twój ojciec, muszę dać ci nauczkę!” Rozejrzał się i podniósł miotłę z kąta, łamiąc jej główkę.

Gruba miotła wylądowała na ciele Lilly z hukiem, sprawiając, że krzyknęła z bólu! „Czy to twoja wina?!” Stephen spojrzał gniewnie.

„To nie ja. To naprawdę… nie ja!” Lilly ugryzła się w wargi i zachowała uparty wyraz twarzy.

Stephen wściekał się coraz bardziej, słysząc jej słowa. „Czyli mówisz, że twoja macocha dobrowolnie spadła ze schodów?! Dlaczego chciała spaść będąc w szóstym miesiącu ciąży?!”

Nie mógł przestać myśleć o tym, co wydarzyło się w szpitalu. Debbie mocno krwawiła, a lekarz dwukrotnie stwierdził, że jej stan jest krytyczny, ale nawet będąc na skraju śmierci, nalegała, żeby nie obwiniał Lilly!

Powiedziała, że Lilly była jeszcze młoda, kiedy zmarła jej matka. Po prostu bała się, że jej młodszy brat może odwrócić uwagę od niej i nie miała zamiaru jej popychać.

Stephen poczuł się bardziej wściekły, gdy pomyślał. Pobił Lilly, jednocześnie ją łając: „Wciąż próbujesz zaprzeczać! Przestań zaprzeczać!” Z każdym zdaniem Lilly dostawała miotłą. Był tak pochłonięty jej biciem, że nawet nie zauważył, że telefon wypadł mu z kieszeni.

Kiedy Lilly została ciężko pobita, w końcu przestał, więc leżała sparaliżowana na zaśnieżonej ziemi. „Zostań tutaj i klęcz, dopóki twoja macocha nie zostanie wypisana!”

Stephen pociągnął za krawat, po tym jak ją zrugał, zostawił miotłę i odszedł.

Ostatnio czuł się rozdrażniony, ponieważ jego firma od pół miesiąca borykała się z luką prawną i wciąż nie otrzymała pomocy w jej rozwiązaniu.

Dziś Debbie spadła ze schodów i straciła nienarodzone dziecko, tracąc jedyną nadzieję dla rodziny Hatcherów. Kolejne nieszczęśliwe wydarzenia wywarły na niego stres i nie mógł powstrzymać się od wyładowania tego wszystkiego na Lilly.

Zabawka-królik Lilly została już rozbita na kawałki. Próbowała wstać, ale upadła z powrotem na zaśnieżoną ziemię z hukiem… Poczuła, że jest na skraju śmierci.

Jeśli umrę, czy w końcu będę mogła zobaczyć mamusię? W tym momencie usłyszała niewyraźny głos.

„Lilly, zadzwoń po swojego wujka! Twój wujek to Gilbert Crawford, jego numer telefonu to 159xxxxx...”

„Zadzwoń…” Lilly otworzyła oczy i zauważyła czarny telefon leżący na śniegu. Jej instynkt przetrwania włączył się, gdy rozpaczliwie czołgała się w jego kierunku. „159…” Lilly jąkała się i jąkała, jej sztywne palce z trudem się poruszały, aż w końcu udało jej się wykonać połączenie…

Tymczasem Hugh Crawford wygłosił wykład w domu na dziedzińcu w Clodston: „Minął kolejny rok. Gilbert Crawford, kiedy przystąpisz do testu na stanowisko Głównego Lekarza?!”

Ośmiu braci z rodziny Crawford spojrzało na siebie, a Gilbert dotknął swojego nosa.

Nagle starzec zmienił temat i zapytał: „Minęły już cztery lata, a ty wciąż nie odnalazłeś swojej siostry?”

Wyraz twarzy braci uległ zmianie, ich usta się ściągnęły. Ich obojętne oczy miały teraz lekki ślad smutku.

U ich młodszej siostry, Jean Crawford, zdiagnozowano ostrą białaczkę promielocytową w młodym wieku. Od tego czasu była starannie pielęgnowana przez rodzinę Crawford, gdy przechodziła transfuzje krwi, leczenie przeciwinfekcyjne i przeszczepy szpiku kostnego … Jednak jej stan się pogorszył, a nawet wpłynął na jej pamięć.

Potem, cztery lata temu, nagle zaginęła. Gilbert był lekarzem w Shercaster Cancer Hospital i odpowiadał za leczenie Jean. Tego dnia musiał uratować pacjenta w stanie krytycznym i to właśnie w tym momencie… Jean zniknęła.

Przez ostatnie cztery lata dręczyło go poczucie winy i żal. Nawet przy jego wybitnym talencie medycznym nie był w stanie pójść naprzód od tamtego czasu.

Rodzina Crawfordów miała ośmiu synów, a Jean była jedyną córką. Po zaginięciu córki Bettany nagle zachorowała, a Hugh stał się niestabilny.

Ciężki kamień leżał w sercach wszystkich członków rodziny Crawford, sprawiając, że byli niespokojni. Najstarszy syn, Anthony Crawford – dyrektor generalny rodzinnego imperium biznesowego Crawford – pracował dzień i noc niestrudzenie, co pogorszyło jego stan zdrowia i wymagało codziennego przyjmowania leków.

Trzeci syn, Bryson Crawford – wybitny pilot linii lotniczych Swift Airlines, nie zdał testów psychologicznych i od czterech lat odpoczywał w domu. Pozostali… W pokoju do nauki zapadła cisza, zanim nagle,

Zadzwonił telefon Gilberta!

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1

    Lambridge City, Promenade 1st Villa Area - Hatcher Mansion. Dziś był festiwal latarni. Kolorowe światła były udekorowane wokół domu, dodając odrobinę ciepła do zimnej atmosfery rodziny Hatcher. Nagle krzyk rozległ się w rezydencji. „Ah-” Po czym nastąpił łomot, kobieta o dużym brzuchu spadła ze scho

  2. Rozdział 2

    Zabierz ją stąd Hugh miał swoje zasady, a jedną z nich było to, że telefony powinny być wyłączone podczas porannych spotkań. Gilbert szybko sięgnął po telefon i miał zamiar zakończyć rozmowę. Hugh krzyknął: „Weź to!” Gilbert wtedy kaszlnął. „Tato, to był nieznany numer, ja…” Hugh odstawił filiżankę

  3. Rozdział 3. Osiem wujków Lilly rusza na ratunek!

    Wszystko wydarzyło się tak szybko, że Hatcherowie nie zdążyli zareagować. Kiedy Stephen wybiegł, zobaczył Anthony'ego przygotowującego się do wsiadania do samochodu i odjazdu. Jednak nie zdążył zobaczyć Gilberta strzepującego śnieg z Lilly i podnoszącego ją z miejsca, w którym klęczała przy bramie.

  4. Rozdział 4 Czy porzucą ją ponownie?

    Stephen chodził po szpitalu w poszukiwaniu ludzi, próbując dowiedzieć się, co się dzieje. Jednak każdy, kogo spotkał, mówił mu, że oni również nie wiedzą, co się dzieje. W tej chwili Hatcherowie byli tak zmarznięci, że trzęśli się niekontrolowanie w lodowatym korytarzu. Crawfordowie również ich nie

  5. Rozdział 5 Rodzina

    Pozostali bracia Crawford zmrużyli oczy, gdy usłyszeli słowa Anthony'ego. Gilbert rozluźnił nadgarstki i strzelił kostkami; Edward, inżynier architekt o porywczym temperamencie i opalonej skórze, prychnął i chwycił pręt zbrojeniowy, który nie wiadomo skąd znalazł. „Jesteśmy przestrzegającymi prawa o

  6. Rozdział 6 Mój Mistrz

    Lilly rozejrzała się, ale nadal widziała tylko pusty pokój. „Kim jesteś?” zapytała drżącym głosem. „Jestem twoim panem” – odpowiedział spokojnie głos. Dziewczynka skrzywiła się na absurdalną odpowiedź. „Nie mam pana” – powiedziała stanowczo. Nagle, na krześle obok łóżka usiadła jakaś mroczna postać.

  7. Rozdział 7 Powrót do rezydencji Hatcherów

    Debbie ściskała pluszowego królika należącego do Lilly. „Nie martwcie się, tato, mamo. Lilly zostawiła swojego pluszowego królika w domu. Jestem pewna, że przyjdzie i go odzyska”. Tylko Debbie rozumiała znaczenie królika. To był jedyny prezent, jaki Jean zostawiła córce. W rezultacie Lilly przytulał

  8. Rozdział 8 Niegodna bycia matką Lilly

    Lilly rozejrzała się po ogrodzie i krzyknęła: „Polly!” Słychać było głośne skrzeczenie, po którym nastąpił lot kolorowej papugi z lasu. Jednak po jednym okrążeniu wokół Lilly, szybko wróciła do drzew. „Polly się ciebie boi, wujku Gilbercie” – wyszeptała dziewczynka, dając Gilbertowi znak, żeby milcz

  9. Rozdział 9 Uparty

    Gilbert nadal towarzyszył Lilly w jej próbach przekonania papugi po tym, jak przegoniła Debbie. Był zirytowany perspektywą konieczności słodkiego nakłonienia zwierzęcia, aby poszło za nimi do domu, zamiast je złapać. „Chodź, Polly. Nakarmię cię pysznym mięsem, jeśli zejdziesz” – namawiał mężczyzna.

  10. Rozdział 10 Nauczę Cię lekcji

    Osiem ochroniarzy podbiegło i wyrwało Hatcherów, gdy zobaczyli sygnał Anthony'ego. Skarżyli się, gdy wyciągali Hatcherów z rezydencji. „Pan Anthony poprosił cię o wyjście. Czy jesteś głuchy?” „Dlaczego wszędzie sprawiasz kłopoty? Co za kłopot!” Zamieszanie wywołane wejściem Crawforda wzbudziło zaint

Klasyfikacja Romans

تم النسخ بنجاح!