„ Li Hang, nie wiem, czy otrzymasz moją wiadomość, ale piszę do Ciebie po raz pierwszy i prawdopodobnie ostatni.
„ Li Hang, nie wiem, czy otrzymasz moją wiadomość. To mój pierwszy raz, kiedy do ciebie piszę, i być może ostatni. Obiecałam, że zostanę twoją narzeczoną, ale przepraszam, muszę się wycofać. Do zobaczenia w następnym życiu...”
Mroczna sala operacyjna wypełniona była odgłosami drżącego głosu Xu Muqing. Leżała zamrożona na stole operacyjnym, a wokół niej unosił się ostry zapach środka antyseptycznego.
Namówiła swojego chirurga, aby przekazał jej słowa Li Hangowi przed operacją serca.
Xu Muqing próbowała wybrać jego numer jeszcze kilka razy, ale bezskutecznie, bo nie mogła się z nim skontaktować.
Pełna rozpaczy Xu Muqing weszła na salę operacyjną. Wiadomość tekstowa, wciąż świeża w jej pamięci, uwydatniła jej oczekiwanie na jej następne życie, oferując jej przebłysk nadziei pośród jej opłakanego stanu.
Po tym, jak znieczulenie zadziałało, stopniowo zamknęła oczy, a samotna kropla łzy spłynęła po jej porcelanowych policzkach.
Jednak, nieświadomie dla niej, jej wiadomość nigdy nie została wysłana. W rzeczywistości, ani jedno słowo nie zostało napisane na telefonie.
Muqingowi towarzyszył wysoki, idealnie wyrzeźbiony mężczyzna o spokojnym spojrzeniu.
Mężczyzna wbił swoje żarliwe spojrzenie w nieprzytomnego Xu Muqinga, gdy ten zdjął maskę chirurgiczną, odsłaniając uroczą twarz.
Mruknął pod nosem: „Nie musimy czekać na następne życie. Wróciłem, moja droga”.
Li Hang założył maskę chirurgiczną i przygotował się do rozpoczęcia zabiegu.
Swoje umiejętności i zwinność ujawniał poprzez ruchy dłoni, które sprawiały wrażenie, jakby jego palce tańczyły pod lampami operacyjnymi.
W tym momencie na sali operacyjnej zapadła cisza jak z kryształu. Wokół stołu kręciło się nie mniej niż dziesięciu najlepszych ekspertów kardiologii, którzy obserwowali sytuację.
W tłumie było wiele osób o różnych kolorach włosów: czarnych, blond, brązowych, a nawet mieszanych, czarnych i siwych.
Pomimo tak dużej różnicy narodowości , każda osoba miała coś wspólnego. Wszystkie były kobietami!
W chwili, gdy otrzymali wiadomość o operacji, natychmiast postanowili porzucić wszystkie bieżące sprawy, aby wziąć udział w zabiegu. Jeden z nich odrzucił nawet zaproszenie Królowej, przylatując z drugiego końca świata bez wahania.
Wszystko to zostało poświęcone dla jedynej w swoim rodzaju okazji, by zobaczyć Medical Prodigy na żywo w akcji. To samo w sobie było zaszczytem dla lekarza. W końcu Li Hang był uważany za posiadacza „Ręk Boga” w dziedzinie chirurgii.
Tak samo łatwo jak Ręce Boga mogły uratować, tak samo łatwo mogły uczynić coś odwrotnego.
Dzięki tym rękom będzie panował nad wszystkimi i zgromadzi bogactwo porównywalne z bogactwem całego narodu.
Zaprowadził porządek w chaotycznym Morzu Czerwonym, pełniąc rolę strażnika.
Był bardzo szanowany i czczony przez wielu.
Dlaczego więc potężny strażnik Morza Czerwonego pojawił się w tak małej sali operacyjnej?
Wszystko zaczęło się 16 lat temu, kiedy biologiczny brat Li Hanga nagle stracił życie.
Co gorsza, wkrótce potem został wygnany przez ojca wraz ze swoją ciężko chorą matką. Od tamtej pory włóczyli się po okolicy, zanim zdecydowali się osiedlić w prowincji Ning.
Po śmierci matki Li Hang nie miał już do kogo się zwrócić i ostatecznie zaczął spać na ulicy.
Pewnego dnia został przegoniony przez rozwścieczonego psa. Właśnie gdy został złapany w swoim najczarniejszym i najbardziej bezbronnym momencie, pojawiła się przed nim młoda dama ubrana w elegancką kwiecistą sukienkę.
Trzymając w smukłych dłoniach prowizoryczną laskę, walczyła odważnie i odpędzała wściekłego psa.
Po tym incydencie zabrała Li Hanga z powrotem do domu.
Chociaż rodzina Xu Muqinga nie należała do najbogatszych, nie miała ona żadnych problemów z zapewnieniem bytu małemu żebrakowi pokroju Li Hanga.
To właśnie Xu Muqing i jej rodzina przywrócili Li Hangowi wolę życia.
Czas, który spędził w tej rodzinie, pozostał jednym z najcieplejszych i najszczęśliwszych momentów w jego życiu.
Z każdą interakcją małe pączki miłości zaczęły rozkwitać między dwójką małych dzieci. Potajemnie ślubowali, że pozostaną razem do końca życia.
Niedługo potem Li Hang spotkał żebraka, który w przyszłości miał zostać jego nauczycielem.
Ten stary żebrak wyjawił mu, że Xu Muqing cierpi na wrodzoną wadę serca, co oznacza, że nigdy nie dożyje 25 roku życia.
To były słowa, które rozpaliły pasję w Li Hangu, by studiować medycynę. Był absolutnie zdecydowany uratować swojego przyjaciela, bez względu na okoliczności.
Niedługo potem Li Hang wsiadł na statek z zamiarem odpłynięcia w dalekie krainy ze starym żebrakiem.
Gdy się rozstawali, Xu Muqing dała mu swoją najcenniejszą puszkę czekolady.
W zamian Li Hang dał jej dane kontaktowe swojej zmarłej matki. Przy tym wielokrotnie przypominał jej, żeby do niego zadzwoniła, gdyby coś się stało.
Wielokrotnie przysięgał, że na pewno wróci do niej!
Następnie wyruszył ze starym żebrakiem, aby zbadać Morze Czerwone.
Będąc stosunkowo bogatym krajem, Morze Czerwone było bardzo rozległym lądem.
Jednocześnie był to teren chaosu, na którym w każdej chwili mogła wybuchnąć wojna.
Jednakże w ciągu pięciu lat Li Hang wspiął się na szczyt, stając do walki z najpotężniejszymi przeciwnikami na Morzu Czerwonym.
Dokonał tego niezwykłego wyczynu już w wieku piętnastu lat.
Gdy Li Hang skończył osiemnaście lat, udało mu się niemal całkowicie pokonać przeszkody stojące na jego drodze.
W tym momencie ostatecznie ugruntował swoją pozycję najsilniejszego na Morzu Czerwonym, górując nad innymi, niczym Bóg.
Od tego czasu niemal nie wypuszczał skalpela z rąk, ponieważ ciężko pracował, lecząc ludzi.
Leczył cywilów i wybawiał arystokratów z rąk śmierci.
Nawet bogaci ludzie i prezydenci państw byli narażeni na jego wahania nastroju, gdy się z nim umawiali.
Dzięki wieloletniej praktyce zyskał niespotykaną dotąd renomę na całym świecie.
Cudowne dziecko medycyny!
Strażniku Morza Czerwonego!
Tupnął nogą i cały świat zadrżał w jego pokusie!
Teraz powrócił!
...
Delikatny wietrzyk przedostał się przez śnieżnobiałe okno.
Głaszcząc czule Xu Muqing, wietrzyk musnął końcówki jej jedwabistych włosów.
Widząc śpiącego Xu Muqinga, Li Hang uśmiechnął się słodko, unosząc kąciki ust.
Operacja zakończyła się wielkim sukcesem, a stan Xu Muqinga zyskał chwilową ulgę.
Mając wrodzoną wadę serca, Xu Muqing nie mogła liczyć na operację, która mogłaby ją wyleczyć.
Jedyną możliwością wzmocnienia organizmu było poddanie się regularnej rehabilitacji, co wiązało się z koniecznością ciągłego monitorowania stanu zdrowia.
W związku z tym Strażnik Morza Czerwonego musiał jej teraz towarzyszyć przez cały czas.
Jednakże Li Hang musiał żyć anonimowo, ponieważ jego opuszczenie Morza Czerwonego miało być objęte najwyższą tajemnicą.
Gdyby informacja wyciekła do opinii publicznej, mogłoby to przyciągnąć niepotrzebną uwagę.
W rezultacie Xu Muqing padła ofiarą niesłusznej krytyki, ponieważ mogła zostać uznana za wroga publicznego!
To mogłoby potencjalnie stać się źródłem zbędnego stresu i bólu głowy, szczególnie dla Xu Muqinga.
Podsumowując, ujawnienie jego tożsamości z pewnością utrudniłoby jej szanse na wyzdrowienie,
Po drugie, Li Hang powrócił również w innym celu.
Zanim odszedł, Stary Żebrak wyjawił Li Hangowi swoją ostatnią wolę, mając nadzieję, że ten pomoże mu wypełnić jego wolę.
Dlatego też, dopóki nie wypełnił misji, nie mógł ujawnić swojej tożsamości.
Gdy Li Hang znów pogrążył się w rozmyślaniach, wyciągnął puszkę czekolady, tę samą, która towarzyszyła mu przez długi okres 16 lat.
Tego roku, gdy się rozstawali, Xu Muqing dała mu swoją cenną czekoladę.
Miała nadzieję, że puszka ta będzie przypominać im o obietnicy, którą sobie złożyli.
Wyjąwszy czekoladkę z puszki, Li Hang zaczął wrzucać ją do ust i powoli żuć.
Jego ulubiona czekolada z biegiem czasu uległa zmianie, ale puszka, w której ją przechowywał, nigdy nie została wymieniona.
Zarówno w chwilach szczęścia, jak i niepokoju, czekolada zawsze stanowiła dla niego główne źródło pocieszenia.
Ta aksamitna konsystencja, pełna słodyczy, zawsze rozgrzewała jego serce.
W tym momencie nie wiedział, czy czuje się szczęśliwy , czy niespokojny, gdy brał kawałek czekolady.
Usta Li Hanga lekko się rozchyliły, gdy wyciągnął dłonie w stronę nieskazitelnych policzków Xu Muqinga.
„ Kacha!”
Drzwi oddziału nagle się otworzyły.
Zauważono parę w średnim wieku wchodzącą do środka.
Mężczyzna siedział na wózku inwalidzkim, a przywiozła go kobieta.
To byli rodzice Xu Muqinga.
Xu Muqing z pewnością odziedziczyła część zalet po swoich rodzicach.
Tuż za nim uplasował się dyrektor tego prywatnego szpitala.
Zaledwie dwa dni temu Li Hangowi udało się przejąć własność tego szpitala, inwestując w to pokaźną sumę dwudziestu milionów,
Zależało mu na stworzeniu komfortowych i sprzyjających warunków do rehabilitacji swojej narzeczonej.
Skuteczność jej operacji wyniosła zaledwie pięć procent!
Zanim weszła na salę operacyjną, wszyscy byli świadomi jej nikłych szans na przeżycie.
Kto by pomyślał, że Li Hang będzie w stanie zdziałać cuda, wykorzystując swoje umiejętności?
Gdyby nie obecność obcych, Dyrektor uklęknąłby przed nim na miejscu!
On musi być Bogiem!
„ Panie doktorze, dlaczego moja córka nadal śpi?”
Xu Xiaoyang wydawał się słaby i przygnębiony.
Przez prawie pół miesiąca nie mógł zaznać należytego odpoczynku w swoim domu z powodu burzliwych wydarzeń, jakie miały miejsce.
Li Hang poczuł, jak jego oczy drgnęły, gdy wbił wzrok w nogi Xu Xiaoyanga.
Mógł zdiagnozować stan zdrowia Xu Xiaoyanga jednym rzutem oka i doszedł do wniosku, że istnieje lekarstwo na jego nogi.
„ Hm, powinna się za chwilę obudzić.”
W chwili, gdy to mówił, z łóżka dobiegł cichy jęk.
„ Mhm.”
„ Moja córka się obudziła!”
Matka Xu Muqing, Liu Yufen, natychmiast podbiegła do jej łóżka.
Długie rzęsy lekko drżały, oczy Xu otworzyły się.
" Mama?"
„ Qing, moje kochane dziecko!”
„ Nareszcie się obudziłeś!”
Dzięki niezwykłej technice szycia Li Hanga, Xu Muqing odkryła, że po przebudzeniu nie czuła dużego bólu.
Wręcz przeciwnie, nigdy nie czuła się tak energiczna.
Wzrok Xu Muqinga skupił się na Li Hangu.
Podobnie oczy Li Hanga spotkały się z jej oczami, gdy na jego twarzy pojawił się subtelny uśmiech.
Na widok jego uśmiechu Xu Muqing zalała ogromna fala wspomnień.
Ten uśmiech… Wygląda dziwnie znajomo.
„ Ty, ty jesteś...”
„ Jestem Li Hang.”
Li… Li Hang?!
Xu Muqing wpatrywał się w Li Hanga, sparaliżowany szokiem.
„ Ty… Ty jesteś Li Hang?”
Czy… Czy on wrócił?