Apartament hotelowy był ciemny i nieprzejrzysty.
Lampa stojąca w kącie emanuje niejednoznacznym ciepłem.
Kobieta skuliła się pod mężczyzną, a jej oczy napełniły sięłzami. Lekko się trzęsła, jak żałosny kociak przemoczony deszczem.
„Ethan, przepraszam, myliłam się... Czy możesz mnie puścić?” Głos Tiffany drżał od łez.
Im głośniej płakała, tym bardziej rozbudzała w mężczyźnie zwierzęce pożądanie.
Ethan nonszalancko potargał jej włosy wokół ucha: „Już za późno”.
Brutalnie zerwał z kobiety ubranie, ściągnął jej krawat, związał jej szczupłe nadgarstki i obdarzył ją gorącym, gwałtownym pocałunkiem.
Wtedy... Tiffany zamknęła oczy z rozpaczą.
…
Następnego ranka Tiffany obudziły promienie słońca świecące przez szpary w zasłonach.
W łazience słychać było dźwięk płynącej wody.
Z trudem podnosiła się z łóżka, ale najmniejszy ruch sprawiał, że całe jej ciało zaczynało bolało i niemal się rozpadało.
W tym momencie dźwięk wody ucichł, a Ethan wyszedł z łazienki owinięty w ręcznik kąpielowy.
Z jego krótkich włosów wciąż spływała woda, jedna po drugiej, ześlizgując się ze skroni w stronę ostrej linii szczęki, a w końcu spadając na idealne mięśnie brzucha.
Jasne i smukłe palce Ethana sprawnie obsługiwały telefon. W następnej sekundzie Tiffany otrzymała alert SMS-owy z banku.
„Dam ci milion. To od ciebie zależy, co zrobisz dalej”.
„ Dzięki, Ethan .”Odłożyła telefon i szybko założyła płaszcz, żeby zakryć rozpiętą koszulę. Pozorny spokój nie jest w stanie ukryć wewnętrznego załamania.
Tiffany, co ty do cholery zrobiłaś?
„Jaki jest dzisiejszy plan?” Głos Ethana był zimny.
„Ethan, dziś o 9:30 masz spotkanie z ministrem finansów, o 12:00 biznesowy lunch z konsulem Joshuą z ambasady, o 15:00 wideokonferencję z oddziałem brytyjskim, a mistrz i mistrzyni poprosili cię, żebyś wrócił na kolację wieczorem, ale Max i Justin również się z tobą umówili, a ty jeszcze nie zdecydowałeś”.
Ethan obojętnie skinął głową.
„Przyjdź do pracy punktualnie o dziewiątej. Chcę...”
„Wiem. Gorące Americano w temperaturze 60 stopni, z ziarnami kawy Gesha z Emerald Manor.”
Tiffany odpowiedziała z szacunkiem, wracając do zachowania swojej zawodowej sekretarki.
„ Ja wyjdę pierwsza, Ethan .” Lekko się skłoniła i wyszła za drzwi.
Ethan spojrzał na smukłą talię kobiety, jej długie, proste, białe nogi i niewidoczną czerwoną plamę na prześcieradle, po czym zamyślił się.
…
Wróciwszy do mieszkania, Tiffany rozebrała się i poszła prosto do łazienki, pozwalając, aby gorąca woda polewała jej ciało od góry do dołu.
Energicznie szorowała ciało ręcznikiem kąpielowym, a łzy spływały jej po twarzy. Cała moja twarz była przemoczona i nie wiedziałam, czy to woda czy łzy.
Po wzięciu prysznica i wyjściu z łazienki, spojrzała na godzinę. Była prawie ósma.
Nie ma czasu na smutek.
Po wysuszeniu włosów usiadła przy toaletce i zaczęła nakładać makijaż.
Tiffany kupiła to mieszkanie dopiero w zeszłym roku.
Kiedy miała jedenaście lat, jej rodzice niespodziewanie zmarli i zostawili jej znaczną sumę pieniędzy. Ale nie skorzystała z tego. Zamiast tego, polegała na oszczędnościach z pracy dla rodziny Jonesów przez ostatnie dwa lata, aby zapłacić zaliczkę za dom.
Po ukończeniu Teito University, najlepszego uniwersytetu w kraju, Tiffany dostała pracę w Jones Family, dzięki doskonałym ocenom i CV.
W ciągu zaledwie roku z szeregowej pracownicy działu administracyjnego stała się osobistą sekretarką Ethana.
Ethan jest postacią niemal boską w biznesowym świecie stolicy imperialnej. Jest przystojny, zimny i nieosiągalny, a jego bezwzględność w biznesie wprawia wszystkie duże firmy w drżenie.
Ma jednak prawie trzydzieści lat i nie interesują go kobiety. Ile kobiet chciało wejść z nim do łóżka, a on je odrzucał.
Jedna z nich nawet zdjęła wszystkie ubrania i została przez niego wyrzucona. Siedziała nago na korytarzu hotelowym i płakała.
Więc powodem, dla którego Tiffany została jego osobistą sekretarką, nie była jej uroda. Ale czy to dlatego, że jest na tyle odważna?
Właściwie ona sama nie wiedziała dlaczego.
Właśnie tego dnia spotkała Ethana, który czekał na swojego kierowcę na podziemnym parkingu firmy, więc podeszła do niego i bez zastanowienia zaczęła rozmowę.
„Cześć Ethan, jestem Tiffany z działu administracyjnego.”
Ethan spojrzał na nią i odwrócił się z obrzydzeniem, jakby zobaczył stos śmieci.
„Chcę być osobistą sekretarką Ethana”.
Ethan nie powiedział nic więcej, na jego twarzy widać było gniew.
„ Daj mi szansę, Ethan .”
„ Wyjdź, jeśli nie chcesz zostać zwolniony.”
W takiej sytuacji zwykli ludzie przestraszyliby się wrogości na twarzy tego człowieka i uciekli.
Ale Tiffany tego nie zrobiła. Ponieważ już podjęła decyzję.
Tiffany oblizała wargi i zacisnęła pięści: „Proszę Ethan, daj mi miesięczny okres próbny. Jeśli nie, odejdę natychmiast”.
W tym momencie nadjechał Rolls-Royce Ethana. Kierowca wysiadł, żeby pomóc mu otworzyć drzwi, a on wsiadł do samochodu, nawet się nie oglądając.
Tiffany myślała, że jej nadzieje się skończyły, lecz następnego dnia została przeniesiona na stanowisko osobistej sekretarki Ethana.
W tym miesiącu Tiffany pracowała pilnie i sumiennie.
Potrafiła codziennie przed wyjściem do pracy wyrecytować z pamięci rozkład dnia i znała na pamięć każdy z nawyków Ethana .
Sprzątała jego biuro, gdy rzucał przedmiotami w gniewie, pomagała mu zatrzymywać każdego, kogo nie chciał widzieć, a także uśmiechała się i spokojnie odpowiadała, gdy przyjaciele Ethana jej dokuczali.
Być może Ethan uważał ją za kompetentną sekretarkę i nie przeniósł jej.
Myśląc o tym, Tiffany poczuła ukłucie w piersi.
To była jej wina. Była zaślepiona pragnieniem zemsty i powoli zaczęła planować uwiedzenie Ethana.
Wiedząc, że Ethan nie lubił, gdy ktoś go dotykał, śmiało do niego podeszła, celowo lub nieumyślnie dotykając jego ręki, wyciągając rękę, by pomóc mu poprawić krawat i wycierając mu plamy po kawie z ust.
„Tiffany , nie chcesz już swojej ręki?”
„ Nie, Ethan , nie chcesz.” Uśmiechnęła się słodko.
Tiffany, która nie ma żadnego doświadczenia w miłości, za wszelką cenę stara się przedstawiać siebie jako ekspertkę od spraw miłości i królową mórz.
„Tiffany, jesteś pewna, że nic ci nie zrobię?”
„Ethan, nie boję się.”
Tiffany nie miała ochoty ściągać z ołtarza kobieciarza Ethana. Doskonale wiedziała, że nie ma do tego odpowiednich umiejętności.
Chciała po prostu zobaczyć smutne wyrazy twarzy mężczyzny i kobiety, to wszystko.
Jednak była zbyt naiwna.
W ramach zemsty sprowokował Ethana, najbardziej przerażającego człowieka w stolicy imperialnej.
Tiffany szybko nałożyła lekki makijaż i spojrzała na siebie w lustrze.
Mała twarz wielkości dłoni, wiśniowe usta, piękny nos, duże, mrugające oczy i jasna cera. Wiedziała, że nie jest brzydka.
Ale to właśnie z tego powodu wyśmiewał ją młody mistrz rodziny Lame, którego lubiła od dzieciństwa w szkole średniej, bo był gruby i nosił grube okulary.
„Ona jest taka brzydka i tandetna, kto by ją lubił?”
Tiffany westchnęła. W tym momencie na telefonie pojawiła się nowa wiadomość:
„Tiffany, wracasz dziś na kolację? Poprosiłem Marry, żeby ugotowała twoje ulubione dania”.
iść do domu? Gdzie ona ma dom?
Tiffany odłożyła telefon, przebrała się, wzięła torbę i wyszła do firmy.
Po drodze zatrzymała się w aptece i kupiła paczkę tabletek antykoncepcyjnych.