Rozdział 146 Gratulacje z okazji narodzin dziecka.
„Co?” Olivia była oszołomiona.
Giebert powiedział poważnie: „Drugi pan jest poważnym germofobem. Nigdy nie wchodzi do kuchni. Ponieważ zwykle podążali za nim służący, nie ma potrzeby, aby gotował”.
Tymczasem Olivia zastanawiała się i pochyliła głowę, zastanawiając się, gdy nagle Giebert wstał i przywitał się z tyłu, mówiąc: „Drugi Mistrzu”.