Rozdział 742 Nie lekceważ ich Eloise zamarła.
Mężczyzna zmarszczył brwi. „Słyszałeś mnie?”
„Słyszałem!”
Eloise wolałaby, żeby dostawca się nie pojawił. Ale biorąc pod uwagę, jak gładko wszystko poszło, nie miała innego wyjścia, jak tylko pójść za nim.