Rozdział 734 Udane aresztowanie
Archie, który badał sprawę kobiety, od razu znalazł się w tarapatach.
Zastanawiali się, czy ich przełożeni nie popełnili błędu w ocenie sytuacji. W końcu nie każda kobieta w tym wagonie z dzieckiem koniecznie należała do organizacji zajmującej się handlem ludźmi.
Gdy Archie się wahał, kobieta, Eloise Rogers, zaczęła żałośnie płakać. „Zabieram swoje dziecko z powrotem do naszego rodzinnego miasta. Panie policjancie, proszę o litość. Nie możecie nas po prostu aresztować.