Rozdział 678 Zmiana losu
„Co masz na myśli?” Lea spojrzała na Wynter ze złością. Chociaż nie wiedziała, co się dzieje z tym dzieckiem, wyczuwała niebezpieczeństwo. Nigdy wcześniej go nie czuła.
Wynter spuściła wzrok. „Czy nie powiedziałam, że chcę ci coś zwrócić?” Następnie podniosła przezroczystą torbę, na której był kosmyk włosów. „Zostawiłeś to tam. Zapomniałeś?”
Kiedy Lea zobaczyła, co Wynter trzyma w dłoni, była wyraźnie zdezorientowana. „To tylko kosmyk włosów. Myślisz, że to moje?”