Rozdział 567 Bracia zdominowali scenę
„Rodzina Quinnell jest dość tajemnicza. Podejrzewam, że dzieje się coś podejrzanego. Ale to dziwne, skoro pani Quinnell czuje się teraz dobrze, dlaczego jej mąż o tym nie wspomniał?”
„Tak, rzeczywiście bardzo dziwne. Pan Quinnell zawsze przedstawiał siebie jako kochającego męża, ale wydaje się nieświadomy powrotu do zdrowia żony”.
Wszyscy obecni byli bystrzy, zwłaszcza kobiety, które gardziły mężczyznami, którzy udawali, że są niezwykle kochający, ale w rzeczywistości byli nieobecnymi mężami.