Rozdział 396 Ratownik
Mason wyraźnie nie miał dobrego zdania o Darrellu. Wstał i zmiażdżył mahoniowe koraliki na ziemi.
„Ludzie tacy jak ty zawsze pomagają złoczyńcom. Powiem ci, że nie możesz go uratować. Sprawię, że przyjdzie i będzie mi towarzyszył!”
Jamar trząsł się ze strachu. „Pan Novak, pan Mason