Rozdział 233 Odkrywanie jej pochodzenia
Szturchnięcie mężczyzny uciszyło kobietę, ale łzawienie w jej oczach zdradziło turbulencje czyhające w ich domu. Serce Margaret wypełniło się empatią dla nich.
Skierowała wzrok w stronę Wynter, która rytmicznie uderzała palcami o stół, pogrążona we własnych myślach.
Po kolacji Margaret zaproponowała, aby zostali na noc. Jednak para odmówiła, wspominając, że już znaleźli pobliską gospodę. Przed wyjazdem zostawili paczkę dla Wynter.