Rozdział 228 Najlepszy strzelec
Tego dnia Victor po prostu nie mógł dobrze spać. Podszedł do Abla na pogawędkę. „Myślisz, że Wynter zda?”
Abel, widocznie udręczony, odpowiedział: „Dziadku, pytałeś mnie o to już z dziesięć razy. Tak, ona przejdzie!”
Victor nie mógł pozbyć się obaw. „Czy może ustawiłem poprzeczkę zbyt wysoko, mając GPA 3,5? Twój brat nawet nie zdobył tyle punktów”.