Rozdział 1155 Splątanie między dwojgiem ludzi
W drewnianym pudełku znajdowała się również przegroda. Teraz, gdy był XXI wiek, Wynter wiedział, że noszenie szkieletu bez wzbudzania podejrzeń jest niepraktyczne.
Sposób działania Atwatera czasami naprawdę przypominał sposób postępowania kultywatorów z Góry Smoka.
Gdy tylko palce Wynter dotknęły sztyletu, natychmiast poczuła przypływ ciepła we krwi. Było tak, jakby broń była przeznaczona do jej ręki. Chwost na zakrzywionym sztylecie był wykonany wykwintnie.