Rozdział 21 Dla dobra mojego Ojca
Bernard i jego pochlebcy byli zazwyczaj aroganccy w szkole.
Ale nawet oni wiedzieli, że nie należy prowokować prawdziwie bezwzględnego gangstera.
Głowy mieli spuszczone ku ziemi i nie wypowiedzieli ani słowa.
Bernard i jego pochlebcy byli zazwyczaj aroganccy w szkole.
Ale nawet oni wiedzieli, że nie należy prowokować prawdziwie bezwzględnego gangstera.
Głowy mieli spuszczone ku ziemi i nie wypowiedzieli ani słowa.