Rozdział 539: Omdleć
Punkt widzenia Karoliny:
Po skończeniu dyżuru pojechałem do szpitala, aby odwiedzić Vivian. Oczywiście nie zapomniałem przynieść jej prezentu.
Vivian leżała na łóżku, jej twarz była pulchna i zaczerwieniona.
Punkt widzenia Karoliny:
Po skończeniu dyżuru pojechałem do szpitala, aby odwiedzić Vivian. Oczywiście nie zapomniałem przynieść jej prezentu.
Vivian leżała na łóżku, jej twarz była pulchna i zaczerwieniona.