Rozdział 34 Pocałunek
Rupert był tak pijany, że jego wzrok był niewyraźny. Kiedy otworzył oczy, zobaczył ładną dziewczynę stojącą przed nim. Wyglądała tak słodko i znajomo.
Nagle poczuł się, jakby wrócił do czasów, gdy miał trzynaście lat.
On i dziewczyna byli zamknięci w ciemnym pokoju. Na zewnątrz byli strażnicy, a w środku był także dziki pies.