Rozdział 64 Mitchel naprawdę się troszczy
„Kto mi zapłaci pieniądze?” krzyknął kierowca.
Właśnie wtedy Matteo wkroczył, by rozładować sytuację i powiedział kierowcy: „Panie, proszę pójść ze mną”.
Siedząc na tylnym siedzeniu, Raegan miała wrażenie, że jest oszołomiona.