Rozdział 427 Pod nadzorem
W pokoju, w którym dominowało wielkie łoże, jedwabne zasłony o misternych wzorach i żywych kolorach lekko tańczyły, świadcząc o wyczuciu szczegółów, jakie Davey wykazywał, i o tym, jak wielką wartość dla Casey chciał oddać skarb.
Davey gestem tak delikatnym jak poranne światło założył luźne pasmo włosów za ucho Casey'a, a jego spojrzenie było ciężkie od niewypowiedzianego uczucia.
Właśnie wtedy ciszę w pokoju przerwało delikatne pukanie.