Rozdział 41 Połamię ci nogi, jeśli odważysz się tam jeszcze raz pójść
Jarrod objął ramieniem szczupłą talię Nicole. Z daleka można było powiedzieć, że wyglądali bardzo intymnie. Jednak Jarrod szyderczo zaśmiał się: „Nie lubisz tego robić tutaj? Może pójdziemy na zewnątrz? Myślę, że tak będzie o wiele lepiej. Świat zewnętrzny w końcu zobaczy, jak rozwiązła jest panna Lawrence”.
Słowa Jarroda wywołały dreszcz na kręgosłupie Nicole. Jej uścisk na jego ramieniu zacieśnił się, a ona spojrzała na niego oczami pełnymi błagania.
Znała go bardzo dobrze. Miał na myśli każde wypowiedziane przez siebie słowo.