Rozdział 409 Przeproś mnie
Nagle drzwi samochodu zostały szarpnięte i pojawił się Alec, asystent Jarroda.
Alec przyglądał się krwawemu widowisku, szok malował się na jego twarzy, gdy podnosił nieprzytomnego Jarroda, krzycząc: „Panie Schultz!”
Nicole wciąż była otumaniona i mruczała do telefonu: „Zabiłam kogoś...”.