Rozdział 289 Jeden miesiąc
Rzuciwszy szybkie spojrzenie na Ericka, Elin cicho zajęła miejsce na siedzeniu pasażera. Zawsze zdawała się ustępować mu bez protestu.
Gdy już weszli do samochodu, podróżowali w całkowitej ciszy, nie odzywając się do siebie ani słowem.
Wzrok Elin był skupiony na masce samochodu. Lata cierpienia z rąk byłego partnera nauczyły ją, jak pozostać przyziemną w rzeczywistości. Zrozumiała również, że mężczyzna taki jak Erick, który był daleko poza jej zasięgiem, nie powinien być częścią jej życia. Erick, siedzący za kierownicą, pochodził z szanowanej rodziny, w jaskrawym kontraście do niej, która czuła się niczym więcej niż nieudacznikiem.