Rozdział 277 Nicole odeszła
Morze wzburzyło się pod burzliwym niebem, a Jarrod gorączkowo rozglądał się po wzburzonych wodach, wypatrując jakiegokolwiek znaku Nicole.
Nie zastanawiając się długo, Jarrod przekroczył barierkę i pobiegł w kierunku krawędzi, ale Alec złapał go od tyłu.
„Uważaj, panie Schultz! Jeśli skoczysz pod złym kątem, możesz skończyć spadając na skały...” Alec nie dokończył. Chciał powiedzieć, że nie ma sensu szukać Nicole. Prawdopodobnie już nie żyła.