Rozdział 198 Nie pozwól mi cię zobaczyć
Valiant Voyager, prywatny jacht Jarroda, zacumował w nadmorskim porcie. To było trzy godziny jazdy od centrum miasta.
Było już popołudnie, gdy Nicole dotarła na miejsce.
Nic nie jadła dziś rano, bo musiała pościć na badania laboratoryjne. Później, kiedy pobiegła do firmy, była zasypana tymi problemami z interesami. Przez cały długi dzień nie miała czasu, żeby cokolwiek zjeść. Aż do teraz jej żołądek był pusty.