Rozdział 100 Jeśli odważysz się znowu uciekać, połamię ci nogi
Bardzo dobrze? Co Mitchel miał na myśli?
Jocelyn i Lauren wymieniły zdziwione spojrzenia, ale żadna nie odważyła się powiedzieć ani słowa. Nie mogły pojąć, co Mitchel próbował powiedzieć.
W końcu Mitchel przerwał ciszę. „Jeden klaps za każde słowo. Kyle, zrób dokładnie tak, jak powiedziałem. Nie pomiń ani jednego słowa”.