Rozdział 555 Pomyśl o tym
Queenie czuła się, jakby śniła. Jej wzrok padł na dłoń, która delikatnie obejmowała jej nadgarstek. To był pierwszy raz, kiedy Colton sięgnął po nią w ten sposób.
W tym momencie ogarnęło ją nieopisane szczęście. Mimo że była słaba, wciąż...
udało jej się zebrać w sobie wystarczająco dużo sił, żeby pójść z nim do swojego pokoju.