Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 191
  2. Rozdział 192
  3. Rozdział 193
  4. Rozdział 194
  5. Rozdział 195
  6. Rozdział 196
  7. Rozdział 197
  8. Rozdział 198
  9. Rozdział 199
  10. Rozdział 200
  11. Rozdział 201
  12. Rozdział 202
  13. Rozdział 203
  14. Rozdział 204
  15. Rozdział 205
  16. Rozdział 206
  17. Rozdział 207
  18. Rozdział 208
  19. Rozdział 209
  20. Rozdział 210

Rozdział 135

„Sierżant kazał nam ćwiczyć dziś rano. Przydałby się lekarz drużyny, gdyby coś poszło nie tak... I może bajgle? Oddam ci.”

Zmarszczyłem brwi, czytając tekst. Czy jego ojciec nadal przekonał go i resztę drużyny, żeby trenowali tak wcześnie, i to w sobotni poranek? Westchnąwszy, wstałem z łóżka i zacząłem się ubierać z przekonaniem. Jeśli mieli trenować tak wcześnie rano po meczu, to ja musiałem tam być jako ich lekarz drużyny; trening wyczerpany był niczym innym, jak idealną burzą dla kontuzji.

Szybko się ubrałam i wyszłam, zatrzymując się w stołówce, aby kupić wystarczająco dużo kawy dla wszystkich i bajgli, po czym niepewnie skierowałam się w stronę areny hokejowej, trzymając w jednej ręce tacę z kawą, a w drugiej torebkę bajgli, uważając, żeby niczego nie rozlać.

تم النسخ بنجاح!