Rozdział 27 Mała talia, bardzo dobra
Vinson wpatrywał się w jej migdałowe oczy głębokim spojrzeniem, powoli otworzył wąskie usta i przemówił:
„Będę miał wrażenie, że grasz na niedostępnego, celowo mnie prowokujesz, próbujesz spełnić zakład”.
Elaine: „………………”