Rozdział 67 - Przeżywanie przeszłości
„Nie” – protestuję. „To niemożliwe, cokolwiek wydarzyło się między nami w przeszłości, jakkolwiek bardzo Ethan chciałby dzieci, Ethan nigdy nie skrzywdziłby swojej matki. Jest zdruzgotany jej stratą” – wyjaśniam, czując się zdezorientowana, ale coraz bardziej pewna, że Eric jest na złej drodze.
„Zniszczony stratą czy poczuciem winy?” Eric sugeruje złowieszczo.
„Śledczy powiedzieli, że zabiła ją kobieta”. Przypominam mu: „Gdyby Ethan to zrobił, jej głowa nie byłaby już na jej szyi”.