Rozdział 8: Jestem tak zafascynowany
Może dlatego, że spała za dużo w ciągu dnia, Ivy nie mogła zasnąć. Mogła tylko gapić się na jasne, rozgwieżdżone niebo przez szpary w strzechach na drewnianym dachu.
Po prostu utrzymywanie tej samej pozycji przez długi czas było trochę męczące. Ivy poczuła, że Kai zasnął, więc delikatnie się obróciła.
Gdy tylko jej ciało się obróciło, Kai mocniej objął ją i przyciągnął do siebie, jakby bał się, że ucieknie.