Rozdział 30 Zazdrość i zawiść
„To nic. Nie pozwól mi znaleźć kuminu, chili, pieprzu syczuańskiego, cebuli, imbiru, czosnku i sałaty. Tsk tsk... Gwarantuję, że będziesz chciał jeszcze jednego, jak skończysz jeden talerz!” powiedziała Ivy i nie mogła powstrzymać się od przełknięcia śliny.
Ace z boku spojrzał na Ivy z zazdrością. Naprawdę była boginią zesłaną przez Boga. Zawsze potrafiła uszczęśliwić Kaia.
Wiesz, zanim Ivy przybyła do plemienia, Kai wyglądał bardzo poważnie!