Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Oszukany
  2. Rozdział 2 Zboczeniec
  3. Rozdział 3 Bieganie po rozpaleniu płomienia
  4. Rozdział 4 Nie rób mi tego
  5. Rozdział 5 Tym razem sam o to prosiłeś
  6. Rozdział 6 Oto wskazówka
  7. Rozdział 7 Strach przed zarażeniem się AIDS
  8. Rozdział 8 Wyobrażona doskonałość
  9. Rozdział 9 Flirtowanie wzrokiem
  10. Rozdział 10 Wspaniałe wejście
  11. Rozdział 11 On jest gejem
  12. Rozdział 12 Już się rozbierasz? Jakie to z twojej strony bezceremonialne
  13. Rozdział 13 Spróbujmy jeszcze raz?
  14. Rozdział 14 Jesteś mój
  15. Rozdział 15 Moja mała dama
  16. Rozdział 16 Wujku?!
  17. Rozdział 17 Casanova
  18. Rozdział 18 Trzymaj ręce przy sobie
  19. Rozdział 19 Wilk w owczej skórze
  20. Rozdział 20 Znajdę Ci Mężczyznę, Z Którym Spędzisz Noc

Rozdział 7 Strach przed zarażeniem się AIDS

Skrzynka odbiorcza Elli była przepełniona nieodebranymi połączeniami i wiadomościami od Alexa.

Poczuła ostre ukłucie w sercu w chwili, gdy zobaczyła jego imię.

[Ella, gdzie jesteś? Nie mogę cię nigdzie znaleźć. Tracę rozum.]

[Ella, proszę oddzwoń, kiedy to zobaczysz..]

[Ella, tak się o ciebie martwię. Szukałam cię całą noc. Gdzie jesteś?]

Ella, Ella, Ella...

Te „troskliwe” wiadomości niesamowicie ją obrzydzały.

Właśnie wtedy zadzwonił Alex. W chwili paniki Ella odrzuciła połączenie, wyłączyła telefon i wyrzuciła go.

Niedługo potem Liam znalazł zapasowe klucze i pobiegł z powrotem do pokoju. Kiedy zobaczył Ellę siedzącą cicho na sofie, mógł w końcu odetchnąć z ulgą.

Naprawdę martwił się, że po otrzymaniu dwóch mocnych ciosów w ciągu jednej nocy Ella zrobi coś głupiego.

Promienie światła przeniknęły przez okno i oświetliły jasną twarz Elli, sprawiając, że jej skóra wydawała się jeszcze bledsza. Nawet żyły pod skórą były widoczne.

Jej długie i kręcone rzęsy rzucały piękne cienie pod jej oczami. Siedziała na sofie, pogrążona w myślach.

Liam podszedł do niej i uklęknął przed nią. Jego serce zabolało, gdy zobaczył słabe niebieskie i fioletowe znaki ukryte pod kołnierzykiem jej koszuli.

Delikatnym głosem pocieszył: „Moja droga, nie bądź smutna, okej? Nadal mnie masz”.

Uśmiechając się figlarnie, Liam wziął jej lodowate dłonie i zażartował: „Wiesz, możemy spojrzeć na to z innej perspektywy. To nie on z tobą spał, to ty z nim spałaś! Potraktuj to jako zemstę na swojej zdradzającej narzeczonej! Powinnaś się z tego cieszyć, prawda?”

Ella w końcu otrząsnęła się z transu. Jej spojrzenie przesunęło się na twarz Liama, która trochę przypominała diabła.

Spokojnie powiedziała: „Boję się, że zarażę się AIDS!”

Liam był zupełnie bez słowa.

Ella chwyciła telefon i torebkę i ruszyła w stronę drzwi.

Liam pośpiesznie podążył za nim. „Dokąd idziesz, kochanie?”

Ella zatrzymała się w swoim steiosie. Jej piękne oczy stały się zimne. Jej usta delikatnie się rozchyliły, tworząc tylko jedno słowo.

"Dom."

Ella dotarła do domu.

W chwili, gdy weszła przez drzwi, jej macocha , Evelyn Baine, pobiegła do drzwi i przyniosła Elli kapcie, jakby była pokojówką. Evelyn troskliwie zapytała, gdzie Ella była poprzedniej nocy.

„Ella, wróciłaś! Czemu nie wróciłaś wczoraj do domu? Martwiłaś mnie! Nie mogłam zmrużyć oka wczoraj w nocy.

„Ella, dlaczego jesteś taka blada? Jesteś chora?”

Ella nie odpowiedziała, ani nie przebrała się w kapcie, które przyniosła jej Evelyn. Poszła prosto do domu, ocierając się o Evelyn.

Evelyn pobiegła za nią. „Ella, zrobiłam ci zupę. Jest podgrzewana w kuchni. Chcesz miskę?”

Ella cicho weszła po schodach.

Słyszała ciche pomrukiwanie Evelyn z tyłu. „Tsk, chyba to wiara macochy. Jestem już taka stara, a muszę gonić tę rozpieszczoną księżniczkę każdego dnia, a ona nawet nie potrafi mi pokazać uśmiechu”.

Ella potajemnie zacisnęła pięści, by powstrzymać smutek, który przepełniał jej serce.

Sądząc po uprzejmym zachowaniu Evelyn wobec niej, Ella wiedziała, że jej ojciec był w domu.

Jak można było się spodziewać, jej ojciec, James Hamilton, wyszedł z pokoju do nauki i stanął na szczycie schodów. Jego wyraz twarzy był ponury. „Ella, gdzie byłaś wczoraj wieczorem? Dlaczego wróciłaś dopiero teraz!”

Ella odpowiedziała cicho: „Ostatnią noc spędziłam u Liama”.

Zirytowany James zbeształ ją: „Ile razy mówiłem ci, żebyś nie zadawała się z tym pedałem! Jeśli wiadomość o tym się rozniesie, zniszczy to twoje imię jako najstarszej córki rodziny Hamilton!”

Ella podniosła głowę. Para oczu ukrytych pod okularami w czarnych oprawkach była zimna i zdecydowana. „On jest moim najlepszym przyjacielem!”

James był zaskoczony. Ella zawsze była posłusznym dzieckiem — chociaż wiedział, że potajemnie utrzymuje kontakt z Liamem, nigdy wcześniej nie odpowiedziała mu bezpośrednio!

James zastanawiał się, co się z nią działo tego dnia.

Starał się zachować spokój i mówił szczerze: „Robię to dla twojego dobra! Wkrótce kończysz studia i dołączysz do Lincoln Group, przejmując pewne aspekty rodzinnego biznesu. Jeśli wybuchną jakieś skandale na twój temat, zniszczy to twój wizerunek w oczach naszych starszych udziałowców!”

Ella również stłumiła emocje. Odpowiedziała spokojnie i poszła do swojego pokoju.

"Zrozumiany."

Właśnie wtedy Sophia pojawiła się przed nią znikąd. Przywitała Ellę z wielkim entuzjazmem.

„Ella, wróciłaś!”

Ella poczuła, jak coś ją ściska w piersi.

Powoli podniosła głowę, by spotkać się z piękną twarzą Sophii, którą uzupełniał wykwintny makijaż. Jej jasne oczy wygięły się cudownie, gdy się uśmiechnęła.

Kiedy Ella zobaczyła krótką czarną koronkową sukienkę, którą miała na sobie Sophia, kłujący ból w jej sercu powrócił.

Podświadomie zacisnęła pięść do tego stopnia, że paznokcie wbiły się głęboko w jej ciało.

Nigdy nie zapomni czarnej koronkowej sukienki pozostawionej na schodach Alexa tej nocy, kiedy wtargnęła do jego rezydencji – była pewna, że to ta sama sukienka, którą Sophia miała na sobie w tym momencie. Podobnie nigdy nie zapomni oszukańczych słów, które Sophia wypowiedziała, leżąc pod ciałem Alexa: „To nie jest sprawiedliwe wobec mojej siostry”.

Sophia przechyliła głowę, wciąż uśmiechając się do Elli. „Ella, o czym myślisz? Twoje oczy robią się czerwone”.

Prawdę mówiąc, Sophia była oszałamiająca. Co więcej, wiedziała, jak się wystroić. Kiedy dwie siostry stanęły obok siebie, wszyscy z pewnością zauważyli najpierw wspaniałą Sophię Hamilton, w przeciwieństwie do Elli, która nosiła tylko białe koszule i dżinsy, w połączeniu z okularami w czarnych oprawkach. W porównaniu do Sophii, Ella była naprawdę nudną i nudną kobietą.

Jako dziecko Ella uwielbiała nosić sukienki i malować się, ale Evelyn nigdy jej na to nie pozwalała.

Według Evelyn, Ella musi zachowywać się jak spokojna i odpowiedzialna kobieta od najmłodszych lat, ponieważ musi przejąć stanowisko swojej biologicznej matki w Lincoln Group. Musi zachować tę powściągliwą osobowość, aby udziałowcy rodzinnego biznesu zaakceptowali ją jako swojego młodego lidera.

W tym momencie Ella zrozumiała, że wszystko, co mówiła Evelyn, było kompletną bzdurą!

Ella zawsze znała ostateczny cel Evelyn. Jej młodsza siostra, Sophia, nie była jej siostrą z krwi. James nie był jej biologicznym ojcem, ale miała szczęście, że przyjęła nazwisko Hamilton. Evelyn potrzebowała, aby Sophia nosiła to nazwisko, aby znaleźć dla siebie dobrego męża w przyszłości.

Czego Ella nie przewidziała, to że jej macocha wybierze Alexa Dawsona jako swój cel.

To był jej narzeczony!

Byli rodziną, ale Evelyn mimo wszystko miała serce, żeby jej to zrobić!

Ella nie spodziewała się również, że jej miły i czuły narzeczony, Alex, okaże się dwulicowym draniem.

„Ella, o czym myślisz? Gdzie byłaś wczoraj wieczorem? Alex szukał cię wszędzie. Kilka razy nawet przyszedł do nas do domu”.

Jej zimne oczy były wpatrzone w udawany wyraz zaniepokojenia na twarzy Sophii.

W oczach Sophii pojawił się cień niepokoju, ale sekundę później na jej twarzy znów pojawił się szeroki uśmiech, niczym u uroczego małego aniołka.

„Alex przyniósł ci kolejny bukiet dziewięćdziesięciu dziewięciu róż. Przyniosłem go już do twojego pokoju i wstawiłem do wazonu, jak to zwykle robisz.

„Alex musi cię naprawdę kochać! Codziennie przynosił ci róże bezbłędnie.

„Jestem taka zazdrosna! Mam nadzieję, że pewnego dnia będę miała kogoś, kto pokocha mnie tak samo mocno, jak Alex kocha ciebie!”

Spojrzenie Elli było zimne jak lód. Krok po kroku zbliżała się do Sophii...

تم النسخ بنجاح!