Rozdział 221
Elara wzięła głęboki oddech i otworzyła drzwi kluczem.
W pokoju było cicho.
Popołudniowe słońce świeciło przez małe okienko w suficie, tworząc snop światła.
Elara wzięła głęboki oddech i otworzyła drzwi kluczem.
W pokoju było cicho.
Popołudniowe słońce świeciło przez małe okienko w suficie, tworząc snop światła.