Rozdział 218
„Ethan, podobasz mi się od bardzo dawna! Nawet dłużej niż Elara!”
Zara spojrzała na Ethana namiętnie, jak głodny żebrak patrzący na pyszny posiłek.
Mania, chciwość i odrobina niecierpliwości.
„Ethan, podobasz mi się od bardzo dawna! Nawet dłużej niż Elara!”
Zara spojrzała na Ethana namiętnie, jak głodny żebrak patrzący na pyszny posiłek.
Mania, chciwość i odrobina niecierpliwości.