Rozdział 21
Elara szybko obróciła Emmę i podniosła jej brodę.
Twarz jej córki była tak blada, że nie było śladu życia na jej policzkach. Jej oczy były mocno zamknięte, jakby spała.
Podążając za ruchami Elary, ręka dziewczynki opadła bezwładnie obok niej...