Rozdział 14
Ethan trzymał widelec w dłoni i na chwilę się zatrzymał.
Podniósł głowę, a jego czarne oczy obojętnie spojrzały na twarz Elary. „Gdybym poprosił ją, żeby się wprowadziła, to kobiety, które chciałyby się ze mną umówić, nie miałyby już szans, prawda?”
Słowa mężczyzny sprawiły, że Elara lekko zmrużyła oczy, ale po chwili się uśmiechnęła. „Zawsze myślałam, że związek między panem Lynchem a panią Gibson jest wystarczająco silny. Wygląda na to, że za dużo myślałam”.