Rozdział 11 Nie jesteśmy sobie znajomi
Wyraz twarzy Samanthy zamarł.
Shirley nagle spojrzała w górę, a w jej oczach pojawiło się zaskoczenie.
Wszyscy troje spojrzeli w tym samym czasie. Samantha zacisnęła mocno palce i poczuła, jakby coś szorstkiego owinęło jej gardło.