Rozdział 970
Ironią losu było to, że opowieści o poległych bohaterach stały się jedynie chmurą kurzu na wietrze, co stanowiło jaskrawy kontrast z wszechobecnym szumem plotek o celebrytach
Odważny dziennikarz przystawił mikrofon do twarzy Shannon i zapytał uroczyście: „ Czy to prawda, że znęcasz się nad pomocą domową, jak twierdzi pani Thompson? Czy Linny była poddawana twojemu niesprawiedliwemu traktowaniu?”
Shannon była zaskoczona.