Rozdział 875 Subtelny zapach seksu
Justin nagle padł na ziemię, jakby wysysając z siebie duszę.
„ Justin!”
Ryan krzyknął i szybko ruszył do przodu, pomagając Justinowi podnieść się z ziemi. „Co się dzieje? Czemu tak się trzęsiesz? Czy jest ci zimno?”