Rozdział 11 Zobaczyłem Simona
Na początku roku szkolnego szkoła jest pełna rodziców posyłających swoje dzieci do szkoły, a wiszą transparenty witające nowych uczniów.
Lily stała w drzwiach akademika i usłyszała dochodzący ze środka wybuch śmiechu.
Otworzyła drzwi. „Kochani, wróciłam!”