Rozdział 77
Mu Ranzheng trzymał wzrok skierowany do przodu. W jego oczach świeciło światło.
Nie śmiał myśleć, jak rozpaczliwie musiał się wtedy czuć Su Luoli.
Musiała udać się po pomoc do rodziny Su, ale byli tak zatwardziali, że musieli ją zignorować. Mogła nawet podejść do Murong Yi, tej zimnokrwistej istoty!