Rozdział 14 Nagle się pojawił
Sadie spojrzała na Hannah z zadowoleniem i satysfakcją. „Słuchaj, mój brat już to wyjaśnił. Ten dom nie ma z tobą nic wspólnego. Wyjdź, natychmiast.”
Po drugiej stronie linii Declan poczuł chęć interwencji, ale powstrzymał się. Nie chciał sprawiać żadnego dyskomfortu Elianie ani rodzinie Patel.
Złagodził ton i powiedział do Hannah: „Hannah, poproszę mojego asystenta, żeby zarezerwował dla ciebie pokój w Hiltonie. Możesz tam zostać na chwilę. Rodzice Eliany są tu na chwilę, szczególnie na ślub. Później zdecydują, czy się wprowadzają. Na razie dajmy im przestrzeń”.