Rozdział 206
„ O tak, zanim zapomnę, tutaj.”
Podnoszę wzrok, gdy Zade wyciąga plik banknotów, który właśnie wyjął z kieszeni.
„ Co to jest?” pytam niepewnie, gdy wieje delikatny wiatr i odgarniam włosy do tyłu, tylko po to, by on wyciągnął rękę, która mnie obejmuje, i odgarnął je dla mnie. „Dzięki, mój seksowny Ogierku”.